Kiedy nagle dostajesz telefon, że przyjdą goście i panikujesz, bo nie masz niczego, by ich poczęstować na poczekaniu możesz "zmontować" szybki i pyszny deser. Każdy gdzieś w szufladzie ma choćby torebkę budyniu śmietankowego. Jeśli nie, najwyższa pora się w niego zaopatrzyć. W szybki sposób możesz wyjść z opresji i zaszokować niezapowiedzianych gości.
Do przygotowania deseru potrzebne będą :
- budy śmietankowy lub waniliowy
- jabłka
- cukier
- kwasek cytrynowy
- dżem lub powidło
Do dekoracji: (opcjonalnie)
- polewa czekoladowa lub kawałek czekolady w kostkach
- świeże drobne owoce
- listki mięty
Zaczynamy od obrania jabłek, przecięcia na pół i wydrążenia twardych części. Następnie gotujemy je w osłodzonej (około 2 łyżki cukru) wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego (około pół łyżeczki). Kiedy jabłka zmiękną wyjmujemy je z wody i układamy na dnie pucharków. Do dziurek powstałych po wydrążeniu jabłek wkładamy dżem lub powidło (może to być również "dżemik" ugotowany wg wskazówek z poprzedniego posta). Następnie gotujemy budyń, dodając mniejszą ilość mleka niż proponuje producent. Zalewamy jabłka budyniem, a wierzch ozdabiamy roztopioną, startą lub posiekaną czekoladą, świeżymi owocami i listkami mięty. Deser można podawać na ciepło lub schłodzony.
Smacznego !
życzy
Mysia