Tarty. Tyle wystarczy, żeby ślinka pociekła na samą myśl. W dzisiejszym wpisie tarta jabłkowa z papierówek. Bardzo prosta, no i co najważniejsze przepyszna! Absolutny lider wśród słodkości spod moich rąk. O przepis pyta każdy, kto spróbował. Nic się nie zmarnuje, bo tarta znika w mgnieniu oka. Sami zobaczycie, jak posmakujecie.
Ciasto :
300 g mąki
100 g cukru pudru
2 żółtka
200 g margaryny
Kruszonka:
50 g margaryny
3 łyżki cukru pudru
mąka krupczatka (ile trzeba)
Farsz:
5 jabłek
5 łyżek cukru
2 łyżki cynamonu
* można dodać płatki migdałowe lub starte migdały i laskę wanilii
1. Mąkę, cukier, żółtka, margarynę łączymy - wkładamy do zamrażarki na 30 minut.
2. Schłodzone ciasto układamy na formie, nakłuwamy widelcem i pieczemy w 180 stopniach przez 15-20 minut.
3. Kruszonkę robimy zgniatając składniki.
4. Kruszonkę pakujemy do woreczka i wkładamy do zamrażarki.
5. Jabłka myjemy, obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni z dodatkiem cukru i cynamonu.
6. Na upieczone ciasto wykładamy jabłka, posypujemy kruszonką.
7. Pieczemy około 30 minut aż się zarumieni.
Jabłka można zastąpić również innymi owocami, z tym że trzeba dobrać odpowiednie przyprawy i sposób przyrządzenia.
Tartę można również podawać na ciepło - smakuje baaaardzo dobrze :).
SMACZNEGO !
życzy
Mysia